Mój początek
Pierwszą w życiu złowioną rybę pamiętam bardzo dokładnie. Był to krąp wielkości dłoni. Dłoni pięciolatka. Dla mnie – gigant!
7 maja 2019
Magia pudełka, czyli schowki, schoweczki
Zawsze podobały mi się wszelkiego typu pudełka, pudełeczka. Przez wiele lat miałem do czynienia z olbrzymią ilością różnej ich „maści”.
7 maja 2019
Pan(i) Wędkarz Gadget, czyli od przybytku głowa nie boli.
Kto z Was pamięta kilkudniowe kolejki przed sklepem wędkarskim, w oczekiwaniu na dostawę tzw. „ruskich” teleskopów?
7 maja 2019
„No kill, czyli nie dajmy się zwariować”
Hasło „Nie dajmy się zwariować” w odniesieniu do wędkarza brzmi trochę …..…dziwnie?
7 maja 2019
Komercji śmierć!
Trudno przecież wyobrazić sobie strażników z bronią, pilnujących każdego łowiska (a może byłoby to rozwiązanie?).
7 maja 2019
JAKIM TYPEM NAWIEDZONEGO WĘDKARZA JESTEŚ?
Zastanawiam się jak nazwać to co „tygrysy lubią najbardziej”?
7 maja 2019