CategoriesO nas

Portal wędkarski „Strefa Ryby” – Mój początek

Portal wędkarski „Strefa Ryby” – Moja Przygoda z Wędkarstwem

Historia Mojej Przygody z Wędkarstwem

Im człowiek starszy, tym częściej wspomina „stare dobre czasy”. Nie sposób pisać o wędkowaniu i nie pamiętać, jak to było, gdy rozpoczynało się swoją przygodę z łowieniem ryb.

W moim wydaniu początki były bardzo trudne. Zdobycie „prawdziwego sprzętu wędkarskiego” graniczyło z cudem. W większości trzeba było zrobić go samemu. Pierwszą w życiu złowioną rybę pamiętam bardzo dokładnie. Był to krąp wielkości dłoni. Dłoni pięciolatka. Dla mnie – gigant! Złowiony na kij leszczynowy, wyproszone od prawdziwego wędkarza, żyłkę i haczyk, spławik z pióra ptaka. Miejsce połowu – kanał portowy w Krynicy Morskiej, wakacje rok 1961.

I tak się zaczęło – moja ponad sześćdziesięcioletnia (64!) przygoda z wędką. Ech!, coś w oczach się kręci na to wspomnienie.

Powstanie Portalu Wędkarskiego „Strefa Ryby”

Chciałoby się to opisać, przedstawić setki wędkarzy, których spotkałem na swojej drodze, opisać zawody, wyjazdy na ryby, różnorodne łowiska, sprzęt – dawniej i teraz. Kilka książek nie pomieściłoby tego wszystkiego. Gdyby jednak rozbić to na mniejsze cząstki? Spróbujmy może…. w tym miejscu?

Portal wędkarski „STREFA RYBY”

Chcę mieć swoje miejsce w Internecie, gdzie będę mógł trochę powspominać. Miejsce, w którym znajdą się relacje z zawodów, ciekawych imprez wędkarskich. Chciałbym też dzielić się swoimi doświadczeniami – dobrymi, ale też złymi „ku przestrodze”.

Dlaczego „Strefa Ryby” wyróżnia się na rynku?

Ale… Przecież takich miejsc jest w Internecie wiele. Czym ma się wyróżniać „Strefa Ryby” od innych portali wędkarskich? Jak zachęcić wędkarzy i zwolenników do zaglądania akurat tu?

Współpraca z firmą MAVER i Adamem Krukiem

Jednym z magnesów będzie włoska firma MAVER oraz jej przedstawiciel w Polsce, Adam Kruk. Wielu wędkarzom wyczynowym w Polsce nazwa MAVER kojarzy się właśnie z osobą Adama i odwrotnie, jeśli ktoś wymienia nazwisko Adam Kruk, to automatycznie nasuwa się MAVER.

Jednak lata lecą, jesteśmy coraz starsi. Adam już na emeryturze. Czas na świeżą krew. Obecnie Maver Polska, to Marcin KOT. Już trochę współpracujemy. Myślę, że dalej będzie co najmniej dobrzej jak jest teraz.

Sklep internetowy „Strefa Ryby”

Nie dziwcie się zatem, że w „Strefie Ryby” będzie wiele, a nawet bardzo wiele informacji o firmie Maver. O sprzęcie, o nowościach. Informacji z „pierwszej ręki”. Drugim magnesem będzie sklep internetowy „Strefa Ryby”, w którym można nabyć drogą kupna sprzęt Mavera.

Plany na Przyszłość

W swoim dorosłym życiu zawsze chciałem zrobić coś, aby połączyć pasję z pracą zawodową. Do tej pory się nie udawało. Jestem przekonany, że uda się teraz!

CategoriesLeksykon

Pojemniki EVA dla Wędkarzy czyli Magia pudełek

Pojemniki EVA dla Wędkarzy Nowoczesnych – Niezbędne Akcesoria  

Czym Są Pojemniki EVA i Dlaczego Są Tak Popularne?

Pudełka na robaki, drobne i większe akcesoria wędkarskie są kluczowym elementem wyposażenia każdego wędkarza. Współczesne pojemniki, często określane również jako torby, wykonane są z różnych materiałów, od drewnianych po plastikowe. Jednak największym hitem na rynku są pojemniki EVA dla wędkarzy. Co sprawia, że tworzywo to jest tak cenione przez wędkarzy?

Co To Jest Tworzywo EVA?

EVA, czyli etylene-vinyl acetate (polietylen-octan winylu), to tworzywo sztuczne znane ze swojej wytrzymałości i elastyczności. Nazwa pochodzi z języka angielskiego i jest skrótem od ethylene-vinyl acetate. EVA jest lekkie, odporne na naprężenia i rozerwanie, co czyni je idealnym materiałem do produkcji pojemników wędkarskich.

Zalety i Wady Pojemników EVA

pojemniki EVA dla wędkarzyZalety Tworzywa EVA

EVA charakteryzuje się wieloma zaletami, które sprawiają, że jest doskonałym wyborem dla wędkarzy:

  • Odporność: Tworzywo jest odporne na rozdarcia i naprężenia, co zapewnia długą żywotność pojemników.
  • Lekkość: EVA jest niezwykle lekkie, co ułatwia przenoszenie sprzętu bez obciążania wędkarza.
  • Wodoodporność: Pojemniki z EVA są całkowicie wodoodporne, co chroni akcesoria przed wilgocią.
  • Łatwość Czyszczenia: Tworzywo jest łatwe do czyszczenia, co jest istotne po każdym wędkowaniu.
  • Łatwość Barwienia: EVA można łatwo barwić, co pozwala na personalizację pojemników zgodnie z preferencjami użytkownika.

Wady Tworzywa EVA

Mimo wielu zalet, EVA ma także pewne wady:

  • Słaba Odporność na Czynniki Chemiczne: Tworzywo może być uszkodzone przez rozpuszczalniki, kwasy i utleniacze.
  • Ograniczona Trwałość w Ekstremalnych Warunkach: Przy bardzo niskich temperaturach, EVA może tracić swoje właściwości mechaniczne.

Zastosowanie Pojemników EVA dla Wędkarzy

pojemniki EVA dla wędkarzyPojemniki na Mokre Siatki

Pojemniki EVA są idealne do przechowywania mokrych siatek, ponieważ są całkowicie wodoodporne i zapobiegają rozlaniu resztek wody. Dodatkowo, pojemniki te zatrzymują nieprzyjemne zapachy, co jest niezwykle praktyczne dla wędkarzy korzystających z samochodu podczas transportu sprzętu.

Torby na Akcesoria

Torby EVA przeznaczone do przechowywania akcesoriów wędkarskich są niezwykle funkcjonalne. Dzięki różnorodności kolorów i rozmiarów, można je łatwo dopasować do indywidualnych potrzeb. Pojemniki te są szczelne, co zapobiega wysypywaniu się zawartości ichroni sprzęt przed wilgocią.

pojemniki EVA dla wędkarzyPojemniki na Zanętę

Lekkość i składane właściwości pojemników EVA sprawiają, że są one niezastąpione dla wędkarzy mobilnych. Idealne do przechowywania zanęty, robactwa czy przynęt roślinnych, te pojemniki zajmują mało miejsca i można je łatwo dopasować do różnych systemów opakowań.

Dlaczego Warto Wybrać Pojemniki EVA?

Wybór pojemników EVA to decyzja oparte na funkcjonalności i trwałości. Dzięki swoim unikalnym właściwościom, pojemniki te zapewniają wygodę i ochronę sprzętu wędkarskiego, co przekłada się na lepsze wyniki na łowiskach. Produkty Mavera oferują szeroki wybór pojemników EVA, które spełnią oczekiwania nawet najbardziej wymagających wędkarzy.

pojemniki EVA dla wędkarzyPraktyczne Porady

Aby maksymalnie wykorzystać zalety pojemników EVA, warto:

  • Dostosować Rozmiar: Wybierz pojemnik odpowiedni do ilości i rodzaju przechowywanych akcesoriów.
  • Regularnie Czyścić: Utrzymuj pojemniki w czystości, aby zapewnić ich długą żywotność.
  • Personalizować: Korzystaj z różnych kolorów, aby łatwo rozróżniać zawartość poszczególnych pojemników.

 

 

 

CategoriesLeksykon

Wyposażenie wędkarza – od przybytku głowa nie boli.

Ewolucja Wyposażenia Wędkarza: Od Plastikowych Wiaderek do Nowoczesnych Rozwiązań

Czy Wyposażenie Wędkarza Zawsze Było Takie Same?

Wiele, wiele lat temu, obraz wędkarza przedstawiał osobnika z plastikowym wielofunkcyjnym wiaderkiem, wędką bambusową i własnoręcznie wykonanym podbierakiem. Wędka i podbierak spięte gumką od weków lub związane sznurkiem. Wiaderko służące jednocześnie, jako pudełko na akcesoria, pojemnik na płatki owsiane ( rzadziej na zanętę), ale przede wszystkim jako siedzisko. Tak wyposażony wędkarz (często w nieodłącznych „gumofilcach”), był bardzo mobilny. Bez problemów mógł się przemieszczać komunikacją miejską, PKS lub PKP. Sprzęt dużo miejsca nie zajmował. Gorzej było z powrotem (złowione ryby), lecz od czego wiaderko?

Kto z Was pamięta kilkudniowe kolejki przed sklepem wędkarskim, w oczekiwaniu na dostawę tzw. „ruskich” teleskopów?
Była nieliczna grupa zamożniejszych wędkarzy, którzy mogli w tzw. „Pewexach” (wiecie co to były”bony’?), zakupić sprzęt np. ABU, lecz sprzętu takiego nie było za dużo.

blankZmiana Wyposażenia Wędkarza w Czasach Nowoczesnych

Czasy się zmieniły, a wyposażenie wędkarza ewoluowało wraz z rozwojem technologii i dostępnością sprzętu. Obecnie, dzięki sklepom stacjonarnym, internetowym oraz platformom takim jak Allegro czy OLX, każdy wędkarz może wyposażyć się w zaawansowane technologicznie narzędzia. Jednak jedynym problemem pozostaje koszt – dzisiaj tylko zasobny portfel decyduje o jakości i kompletności wyposażenia wędkarza.

Wędki – Różnorodność i Specjalizacja

Wybór wędek jest teraz znacznie większy niż kiedyś. Dostępne są wędki matchowe, karpiowe, na rzekę, „margin” do łowienia przy brzegu, do feedera, do „metody”, odległościówki oraz spiningi na różne gatunki ryb – sandacza, szczupaka, klenia, jazia, suma i wiele innych. Każdy wędkarz może znaleźć wędkę idealnie dopasowaną do swojej metody łowienia.

Kołowrotki i Żyłki – Dopasowane do Każdej Metody

Kołowrotki są dostępne w różnych rozmiarach, kolorach oraz z różną pojemnością szpul i przełożeniami, co pozwala na idealne dopasowanie do każdej metody wędkarskiej. Żyłki również występują w różnych wariantach: mono, fluorocarbonowe, plecionki, przyponowe, morskie, karpiowe, spiningowe – każda z nich ma swoje specyficzne zastosowanie.

Osprzęt i Przechowywanie – Komfort i Funkcjonalność

Osprzęt wędkarza to szeroka gama produktów, od siedzisk, krzesełek, łóżek, podpórek, wiaderek, pudełek, spławików, haczyków po siatki i pudełeczka. Wszystko to musi być odpowiednio przechowane, co wymaga zastosowania pokrowców i toreb na akcesoria w różnych kolorach i rozmiarach.

Przenoszenie Sprzętu – Nowoczesne Rozwiązania

Aby zmieścić cały sprzęt, wędkarze korzystają z wózków, taczek, napędów ręcznych lub elektrycznych. Wybór odpowiedniego środka transportu jest kluczowy dla komfortu i efektywności podczas łowienia. Nowoczesne wózki i taczki zapewniają łatwość przenoszenia nawet dużej ilości sprzętu, co znacząco ułatwia codzienne wędkowanie.

blankPodsumowanie – Wyposażenie Wędkarza Dziś i Wczoraj

Wyposażenie wędkarza ewoluowało wraz ze zmianami społecznymi i technologicznymi. Od prostych, mobilnych rozwiązań sprzed lat, po nowoczesne i zaawansowane technologicznie zestawy dzisiaj. Choć sprzęt stał się bardziej zaawansowany, jego dostępność oraz ceny pozostają głównymi czynnikami wpływającymi na wybór wyposażenia wędkarza. Dzięki szerokiemu wyborowi sprzętu, każdy wędkarz może dostosować swoje wyposażenie do indywidualnych potrzeb i preferencji, co sprawia, że wędkarstwo jest jeszcze bardziej satysfakcjonujące.

Rozbolała mnie głowa…. idę pooglądać strony Maver i MaverUK.

CategoriesLeksykon

No kill, czyli nie dajmy się zwariować

Łowienie ekologiczne – Co to właściwie oznacza?

Wszyscy jesteśmy „szurnięci”!
Hasło „Nie dajmy się zwariować” w odniesieniu do wędkarza brzmi trochę …..…dziwnie?
Przyjmując je (to hasło) w odniesieniu do EKOLOGII – to w zasadzie …….

Ekologia – Zasady i praktyki

Ekologiczne – czyli właściwie jakie?

Łowienie ekologiczne to podejście, które minimalizuje wpływ na środowisko i dba o dobrostan ryb. Oto kilka kluczowych zasad:

  • No kill – nie zabijaj (w domyśle nie zabijaj ryb)

    Nie kto inny tylko Anglicy wymyślili to hasło. Anglicy, dla których narodową potrawą jest .. RYBA morska (z frytkami, jednak ryba). To jak? Rybę słodkowodną „złów i wypuść” – a rybę morską … z frytkami?

Historia „No kill” w łowieniu

Wyjaśnienia tego zjawiska należy szukać w przeszłości. Wraz z rozwojem przemysłu w Anglii, zatruto globalnie wszystkie wody wewnętrzne (rzeki, kanały itp.). Ryby w nich, jeśli nie wyzdychały, nie nadawały się do spożycia – jedzenie ograniczało się do ryb morskich.

Obecnie czystość wód w UK bardzo, bardzo się poprawiła, jednak przyzwyczajenie pozostało (geny też tu mają coś do powiedzenia).
Wniosek: „paczaj”, Grażynka, jaki z tych Angoli ekologiczny naród.

Tu możesz podejrzeć jak oni to robią (łowią).

Łowienie ekologiczne w Polsceblank

A w Polsce?

Wolę stosować drugą (też angielską) formułę wędkowania „catch and release” (złów i wypuść). Brzmi  rozsądniej.
Jeśli dodamy do tego:
„Nie dajmy się zwariować”, to czemu nie?
Większą część mojego wędkowania zajmują starty w zawodach – tutaj wszystkie złowione ryby wracają do wody (śmiem twierdzić, że w bardzo dobrej kondycji).

Wpływ na tę dobrą kondycję ma stosowanie haków bezzadziorowych. A tak, stosuję niemal w 100% haki bez tych „morderczych” części. I wiecie co? Stosuję je nie dlatego, że to ekologiczne – dla mnie haki bezzadziorowe mają jedną kolosalną zaletę: łatwo je wyjąć rybie z pyska, łatwiej jest uwolnić „zakuty” palec, łatwiej jest odczepić taki haczyk ze spodni, czy bluzy (a ileż to……nasłałem (niedomówienie), gdy urywałem haczyki, bo nie mogłem ich odczepić). Aha, między bajki wkładam opowieści o tym, że z tych haków, ryby się odpinają – nie   odpinają się.

Kondycja ryb i ekologia

Wróćmy do kondycji ryb  i ekologii.
Stosowanie długich (min. 3m), szerokich siatek do przechowywania ryb. Sam takie stosuję, często nawet dwie (jedna na mniejsze, druga na większe ryby). To popieram i podpisuję się „dwoma rękoma”. Anglicy stosują czasami trzy siatki…. „Nie dajmy się zwariować”.

Problemy z siatkami podczas zawodów

Przy okazji tematu siatek, taka dygresja:
Na jednym z łowisk komercyjnych podczas zawodów, właściciel zażądał ważenia ryb tuż po złowieniu i wypuszczania ich po tym. Efekt: ryba w podbieraku, na pomoście tłucze się okropnie, sędzia zanim podbiegnie do zawodnika, musi zważyć rybę u sąsiada. Po zważeniu, ryba wypuszczona skutecznie odstrasza inne ryby w łowisku. Wniosek: nie lepiej w długiej, szerokiej siatce? i …..oczywiście „nie dajmy się zwariować”.

Ekologiczne trendy i wyzwania

Zakazy połowów i ich wpływ

Panuje ostatnio moda na zakaz zabierania ryb z niektórych wód, czy ich odcinków. Tę część zakazu popieram, jednak dalsza część nakazuje wypuszczanie ryby zaraz po złowieniu. Bardzo lubię po skończeniu łowienia zrobić zdjęcia złowionych ryb. Wiecie takie podniesienie „wędkarskiego ego”. Nie widzę nic złego w tym, że takich wędkarzy jak ja jest dużo. Po coś przecież są wspomniane wcześniej długie i szerokie siatki. Co do zdjęć złowionych ryb (szczególnie tych dużych), powinno stosować się maty – ja stosuję! 

blankDodatkowe ekologiczne praktyki

Mógłbym jeszcze wiele pisać np.: o wyższości żyłek cieńszych nad grubszymi, czy odwrotnie (w kontekście ekologii oczywiście); o zakazie połowu na żywca (w kontekście ekologii oczywiście) czy o stosowaniu lub niestosowaniu określonych przynęt i zanęt, czy o ołowiu, bez zawartości ołowiu, ale…..
Czy uważacie, że takiemu wariatowi jak ja „ nie da się zwariować”.

blankZaproszenie do społeczności

Wszystkich „ekologów” i wszystkich chcących uzupełnić lub zmienić swój sprzęt (ekologiczny) zapraszam. Sprawdźcie klikając

CategoriesLeksykon

Komercji śmierć!

Łowiska komercyjne – czy jesteśmy na nie skazani?

Nasze polskie narzekanie na stan ryb w wodach

Nie ma prawdopodobnie wędkarza w Polsce, który nie narzekałby na **stan ryb w polskich wodach**. Istnieją miejsca, gdzie ryby naturalnie występują w większych skupiskach, na przykład w pobliżu zapór czy portów. Jednak ogólny bilans łowionych ryb z roku na rok ulega pogorszeniu. Analizując wyniki zawodów wędkarskich przez wiele lat, skłaniam się ku opinii większości wędkarzy: „Koniec z rybą słodkowodną w Polsce”.

A Czesi mogą lepiej!

Mało jest łowisk, gdzie wyniki przekraczają 2–3 kg ryb podczas jednej tury na jednego zawodnika, podczas gdy u sąsiadów Czechów średnia jest kilkakrotnie wyższa. Nie będę tutaj opisywał, dlaczego tak się dzieje. Nie zmienimy mentalności niektórych polskich wędkarzy i działaczy, a trudno przecież wyobrazić sobie strażników z bronią pilnujących każdego łowiska (a może byłoby to rozwiązanie?).

Gdzie zatem przysłowiowy „wędkarz Kowalski” może połowić?

Pierwsze, co przychodzi na myśl, to łowiska komercyjne.

Moja początkowa opinia o łowiskach komercyjnych

Kilka lat temu moja opinia o wędkowaniu na komercji była negatywna. Myślałem: „Wolę złowić jedną płotkę z dzikiej rzeki niż moczyć kij w wannie z karpiami – pewnie to dobre dla dzieciaków, rodzinnego spędzania czasu nad wodą, z grillem i przy okazji szansa na świeżą rybę”. Dla wyjaśnienia, nigdy na komercji nie łowiłem – jakie to polskie, co? Nie znam, nie byłem, ale opinię negatywną mam. „Nie znam się, to się wypowiem”.

blankZmiana podejścia do łowisk komercyjnych

Do czasu. Zaczniesz, to przepadniesz. Zaczęło się od zaproszenia na zawody parami na łowisku komercyjnym. Jedyne dopuszczone wędki to tyczki max. 13 m. Pierwsza reakcja była zgodna z moją powyższą opinią: „Nie będę się wygłupiał”. Kolega jednak namawiał: „Zobaczysz, będzie super”, a osoba organizatora, Adam Kruk, podziałała jak magnes. Wszedłem w to. Zawody, jak to zawody, rządzą się swoimi prawami: po pierwsze trening. Zabrałem wiadra, kotły, zanęty, robactwo itp. – przecież na zawodach matchowych tak się robi. Zmieniłem tylko gumę na grubszą (z 0,8 mm na 2,3 mm). Zacząłem trening. Po pierwszej złowionej rybie (linek – ok. 60 dkg) przepadłem.

Nowa miłość do łowienia na komercji

Do nieuleczalnej choroby (wiecie której) doszła nowa: łowienie na tyczkę na komercji. Wycofuję się ze wszystkich moich wcześniejszych oszczerstw, szkalujących, obrażających, negatywnych wypowiedzi. Ba! Nawet myśli dotyczące łowisk specjalnych. Przepraszam wszystkie te łowiska – bardzo żałuję i proszę o wybaczenie.

blankKu…kurydza – nowy sposób wędkowania

Jako „neofita” namawiam do wędkowania na komercji. Nie zabieram już kotłów, misek, wiader, gliny i zanęt. **Kukurydza** to teraz podstawa. Wiem, że jest wielu wędkarzy, którzy (jak ja wcześniej) niemal z obrzydzeniem myślą o takim wędkowaniu. Jedynym sposobem przekonania się, czy jest to dla Ciebie, będzie spróbowanie. Najlepiej pokibicować startującym w zawodach, podpatrzeć, jakiego sprzętu używają, co zakładają na haczyk, czym nęcą. Uwierzcie, jest to ogromna wiedza.

Na koniec: wybór łowisk prywatnych

Jeśli ktoś nadal myśli, że na komercji łowi się jak „w wannie”, podam przykład. Finał cyklu zawodów Maver Cup. 24 najlepszych zawodników wyłonionych w 15 dwudniowych zawodach. Sześciu zer w jednej turze. Sześciu klasycznych zawodników nie złowiło ryby.

Wybierasz rybę?

Myślę, że wzorem Anglii, **łowienie na łowiskach prywatnych czy klubowych** będzie w Polsce z dnia na dzień coraz bardziej popularne.

Zobacz jak Anglicy wędkują.

Mając do wyboru: łowiska prywatne (płatne) z różnorodnymi rybami i ich dużymi ilościami, czy jeziora, rzeki, stawy pozbawione ryb, wybór będzie jeden – wybieram ryby.

blank

CategoriesLeksykon

Jakim typem nawiedzonego wędkarza jesteś?

Typy wędkarzy – Jakimi typami jesteśmy?

Zastanawiam się, jak nazwać to, co „tygrysy lubią najbardziej”? Typy wędkarzy pozwolą Ci dokładnie określić, kim jesteś i co Cię pochłania w tym hobby.

Hobby – czynność wykonywana dla relaksu w czasie wolnym od obowiązków. Może łączyć się ze zdobywaniem wiedzy w danej dziedzinie, doskonaleniem swoich umiejętności w pewnym określonym zakresie albo też nawet z zarobkiem. Głównym celem pozostaje jednak przyjemność płynąca z uprawiania hobby.

Wędkarstwo (łowienie ryb, wędkowanie, „moczenie kija”, łapanie ryb (tego określenia nie lubię)) – to nas pochłania, tym się zajmujemy w wolnych chwilach. To nam spędza sen z powiek, o tym myślimy i śnimy.

Typy wędkarzy czyli jakimi typami…  jesteśmy?

blank

MiłośnikOsoba rozmiłowana w czymś

Kocha łowienie ryb, kocha przyrodę, lubi spędzać wolny czas nad wodą z wędką. Podziwia otoczenie, zachwyca się zimorodkiem lecącym tuż nad lustrem wody. Czasem przegapi branie, bo akurat zasłucha się w klangor żurawi.

Sympatyk (osoba okazująca swoją sympatię i przychylność komuś lub czemuś)

Przychylny wędkowaniu ogólnie. Sympatię okazuje wszystkim wędkarzom. Lubi stać za plecami innych i doradzać. Szczególnie jak ryby słabo biorą.

”O Panie w zeszłym roku to ja tutaj Panie taaaakie …… ciągnąłem”.

Gdy już sam zacznie łowić i zdarzy się coś na jego wędce, to opowieściom nie ma końca.

Entuzjasta (osoba zaangażowana emocjonalnie w jakąś działalność, sprawę lub ideę)

Dla wędkarstwa zrobi wszystko. Gdzieś kłusują – zamknąć łowisko (tak chronimy). Podnieść składki – oczywiście – „na zarybianie”. Uchwalić nagrody dla „działaczy” – jak najbardziej.

Kiedy ostatnio był na rybach? Yyyyyyy….

Fanatyk (osoba żarliwie wyznająca jakąś ideę, skrajnie nietolerancyjna w stosunku do zwolenników innych poglądów)

Zobacz film

Jego sposób łowienia ryb jest najlepszy. To nic, że obok inni łowią więcej od niego. On wie lepiej. Jego motto brzmi: „ Jak mają brać, to wezmą – nawet na łące”. Po co zakładać mniejszy haczyk, czy cieńszy przypon. Spoko wezmą. Nie dziś to jutro.

Zapaleniec (osoba, która z zapałem i entuzjazmem oddaje się jakiemuś zajęciu)

Często można go spotkać. Wyskakuje z samochodu zaparkowanego tuż  przy brzegu. Wali drzwiami, wyrzuca z samochodu wiadra, zanęty, pudełka, pudełeczka, wędki uzbrojone. Szybko te wędki rozwija, ustawia „grunt” patrząc na wodę i już zarzucone. Teraz miesza „coś” w wiaderkach i natychmiast do wody. To nie ważne, że wrzuca nie w to miejsce gdzie zarzucił wędkę, to nie ważne, że jakaś jasna smuga spłynęła gdzieś w „siną dal”.

Gdy po kilkunastu minutach nie ma efektu, zbiera graty, „łup” drzwiami i bye, bye.

Maniak (osoba nadmiernie do czegoś przywiązana)

Uwielbia gadżety. Sprzęt tylko jednej słusznej firmy. Wszystko w barwach tej firmy. Niestety, nie ma firmowych butów, skarpetek i … sorry „gatek”. A szkoda, bo byłby ideał.

blank

Opętaniec (człowiek opanowany jakąś manią)

Taka sobie dziwna mania. Złowić jak najwięcej. Dla kota, dla sąsiadki. Przecież karta musi się zwrócić. Co z tego, że ryba niewymiarowa „i tak by zdechła”. Przecież za „głęboko łyknęła hak”. „Te małe na kotlety”.

Nawiedzony (osoba ślepo oddana jakiejś idei, ideologii)

No kill, catch and release czyli nie zabijaj, złów i wypuść.

Ryba w siatce „o fuj”, zdjęcie z rybą w ręku – „nie wolno”, brak maści na skaleczenia ryby – „jak tak można?”, haki z zadziorami – „niedopuszczalne”.

Jestem za, a nawet przeciw. A wystarczyłoby: Nie zabijaj, złów i wypuść.

Niewolnik (osoba poddająca się czemuś bezwolnie)

Przywiązany do jednego miejsca. To nic, że inny wędkarz już się rozstawił, to nic, że już zanęta w wodzie – to przecież „jeeego miejsce”.

Aha ciekawostka!!!

Gdy niewolnik „swojego miejsca” podpatrzy, że na innych stanowiskach lepiej ryby biorą – od jutra to „jeeego miejsce”.

Nieuleczalnie chory

To na pewno Ja.

I jeden pewnik – próbowałem się leczyć (nawet operacyjnie) – ale jak tytuł wskazuje – jest to choroba nieuleczalna.

A TY KIM JESTEŚ?

 

Add to cart