Data zawodów:
14 -15.09.2019 r.
Miejsce zawodów:
Łowisko Grodzisk k/Częstochowy
Warunki pogodowe:
PEŁNIA!!!!; temperatura od 8 0C (rano) do 20 0C (w ciągu dnia); słońce naprzemian z chmurami; w sobotę lekki wiatr z kier. północnego, w niedzielę wiatr dużo silniejszy – zmienny.
Zawody:
Zawody drużynowe – tylko na „tyczkę”. Startowało 7 drużyn dwuosobowych.
Zawodnicy rozmieszczeni na dwóch brzegach łowiska (dwa sektory).
Zawody rozegrano w 4 turach (dwie tury dziennie). Tura trwała 3 godziny.
Po każdej turze następowało ważenie ryb i zmiana stanowisk, w ramach sektora.
Zmiana stanowiska na zasadzie: zawodnik z największą ilością ryb przechodził na stanowisko zawodnika, który złowił najmniej. Zawodnik z czwartą wagą pozostawał na swoim stanowisku (ze względu na nieparzystą ilość zawodników w sektorze).
Wynik końcowy stanowił sumę punktów dwóch zawodników (drużyny).
Składy drużyn:
- Mariusz ” Mały” i Tomek
- Adam i Leszek
- Jozio i Janek (Słowacja)
- Rysio i Krzyś (Bracia B.)
- Łukasz „Kudłaty” i „Inżynier” (Strefa Ryby)
- Klaudek i Mariusz O.
- Achim i Vasyl
Trening (13.09. piątek):
Ćwiczyło tylko 5 zawodników (+1 obserwator).
Każdy z zawodników łowił ryby (przewaga karpi, było też kilka karasi (w tym „złote rybki”)).
Na treningu wiadomo: testowano zestawy, przynęty, zanęty, grubości przyponów, wielkości haczyków. Wnioski każdy zawodnik wyciągnął – jakie, to już tajemnica.
Jeden ogólny wniosek – będą brały!!!
Dzień 1:
Losowanie:
Dwóch naj, naj, naj…. szczęśliwszych ludzi: Achim i Krzyś. Wylosowali „otworki” przy wodospadzie.
Kolejne dwa skrajne stanowiska to Adam Maver (jak mogło być inaczej?) i „Mały”.
Jeśli chodzi o wyniki, wielkich niespodzianek nie było (poza ilością ryb):
W sektorze A wygrywa Achim st. 7 z wagą 60,58 kg, drugi Leszek st. 2 (waga 36,66 kg), trzeci „Mały” st. 1 (waga 32,71 kg).
W sektorze B wygrywa Krzyś st. 8 z wagą 73,2 kg (rekord!!!!), drugi Adam Maver st.14 (waga 37,92 kg), trzeci Janek st.10 (36,84 kg).
Zmiana stanowisk:
Ponownie – dwóch naj, naj, naj…. szczęśliwszych ludzi: tym razem drużyna „Strefa Ryby” zajmuje dwa miejsca przy wodospadzie.
Wyniki:
W sektorze A wygrywa „Kudłaty” (z drużyny „Strefa Ryby”); st. 7 z wagą 53,02 kg, drugi Jozio (Słowacja) st. 14 (waga 43,31 kg), trzeci Leszek st. 6 (waga 33,63 kg).
W sektorze B wygrywa Janek (Słowacja) st. 9 z wagą 56,56 kg, drugi „Inżynier” (Strefa Ryby) st. 8 (waga 55,53 kg), trzeci Krzyś st. 11 (50,21 kg).
Po pierwszym dniu:
Miejsce 1. Jozio +Janek – 11 pkt
Miejsce 2. Bracia B. (Krzyś + Ryś) – 13 pkt
Miejsce 3. Adam Maver + Leszek – 14 pkt
Dzień 2:
Losowanie:
Tym razem los nagradza „Kudłatego” i Vasyla – (stanowiska przy wodospadzie), pozostałe skraje to Klaudek i Rysio.
W sektorze A wygrywa „Inżynier” st. 2 z wagą 47,29 kg, drugi Janek st. 4 (waga 40,78 kg), trzeci Vasyl st. 7 (waga 40,57 kg).
W sektorze B wygrywa „Kudłaty” st. 8 z wagą 62,36 kg, drugi Jozio st. 13 (waga 44,76 kg), trzeci „Mały” st. 9 (36,84 kg).
Zmiana stanowisk:
Przy wodospadzie siadają: Mariusz O. i Klaudek, pozostałe skraje: Vasyl i Rysio
Wyniki:
W sektorze A wygrywa Klaudek st. 7 z wagą 60,76 kg, drugi Vasyl st. 1 (waga 46,32 kg), trzeci Janek st. 3 (37,76 kg).
W sektorze B wygrywa Jozio st. 12 z wagą 51,99 kg, drugi Mariusz O. st. 8 (waga 49,93 kg), trzeci Rysio (waga 37,63 kg).
Wyniki drugiego dnia:
Miejsce 1. Jozio +Janek – 8 pkt
Miejsce 2. Strefa Ryby – 13 pkt
Miejsce 3. Klaudek + Mariusz O. – 15 pkt
Wyniki po dwóch dniach:
Miejsce 1. Jozio +Janek – 19 pkt/ 333,54 kg
Miejsce 2. Strefa Ryby – 30 pkt/ 285,43 kg
Miejsce 3. Bracia B. – 32 pkt/ 300,87 kg
Miejsce 4. Achim +Vasyl – 33 pkt/ 275,61 kg
Miejsce 5. Tomek+ Mariusz „Mały” – 34 pkt/ 234,10 kg
Miejsce 6. Adam + Leszek – 37 pkt/ 234,86 kg
Miejsce 7. Klaudek + Mariusz O. – 38 pkt/ 218,21 kg
Razem złowiliśmy 1 882,62 kg
słownie: JEDNA TONA OSIEMSET OSIEMDZIESIĄT OSIEM KILOGRAMÓW 62/100
Średnia na zawodnika: 134,47 kg
Podsumowanie:
Gratulacje dla zwycięzców! (tak wypadło, że sobie samemu gratuluję).
Wyniki imponujące.
Jedna refleksja: dotyczy stanowisk przy wodospadzie.
Kto je wylosuje musi dobrze połowić!
Trochę wyrównuje zamiana stanowisk, jednak przy następnych zawodach powinno się te miejsca wykluczyć.
Łowisko Grodzisko aspiruje w tym momencie do miana jednego z najlepszych w Polsce.
Nie ma jednak tak, aby wszystko było super. Według mnie dwie rzeczy można zmienić: po pierwsze – na zawodach powinna być możliwość dojechania na stanowisko (szczególnie jak nie pada); po drugie – trochę za duża opłata startowa na zawodach (50 zł – w przypadku przetrzymywania ryb w siatce)
Przy łowieniu „rekreacyjnym” bez użycia siatki opłata wynosi 30 zł).